Henna Khadi – „nowe” rude włosy i podsumowanie lutego

Moja sesja niestety troszkę się przeciągnęła – w tym roku większość wykładowców postanowiła podnieść progi na egzaminie, napisać sobie dziwne pytania lub po prostu zadać taką ilość materiału, której nie da się ogarnąć w kilka nocy. Ale już jestem : )

Przychodzę do Was dzisiaj z postem o hennowaniu. Tak samo, jak wcześniej włosy potraktowałam henną Khadi Pure Henna RED (tutaj możecie przejść do poprzedniego farbowania).

Szczerze mówiąc na drugi dzień po farbowaniu byłam w ciężkim szoku i nie mogłam przeżyć tego, jak one wyglądają. Na szczęście doszłam do tego co spowodowało taki kolor. Była to zielona poświata po ziołach. Utrzymywała się do pierwszego mycia szamponem.

Kolor niesamowicie doszedł, zaraz po farbowaniu wyglądał jak wyblakły rudy z zieloną poświatą.

Tak kolor prezentuje się po 3 myciach:

Obrazek

Ogólnie tak, jak wcześniej jestem bardzo zadowolona z farbowania Khadi, ale zrobiłam jeden poważny BŁĄD!  Dodałam do mieszanki łyżkę czerwonego wina, wcześniej nie podgrzałam go, więc alkohol nie mógł wyparować i strasznie wysuszył mi całe włosy! Najgorzej jest z końcówkami – do teraz są suche i widać na nich rozdwojone włosy. Nie wiem czy one się pojawiły zaraz po hennowaniu, czy też wcześniej były czymś oblepione i dopiero teraz się ukazały – ale włosy teraz już są naprawdę do ścięcia. Mimo wszystko jakoś udało mi się chociaż po części odratować włosy a to za sprawą 3 produktów! Za niedługo Wam o nich napiszę : )

Przejdźmy jeszcze do podsumowania miesiąca lutego:

– w lutym nie stosowałam totalnie nic na porost (żadnych wcierek, skrzypokrzywy czy też olei)

-używałam tych kosmetyków, co zazwyczaj (oprócz Jantaru)

-dodatkowo miałam strasznie dużo stresu!

-mimo tego moje włosy wcale nie ucierpiały, nie wypadały nadmiernie

-urosły około 1,5 – 2 cm, co możecie zobaczyć tutaj : )

Obrazek

Kolory na pierwszym i drugim zdjęciu się różnią, ponieważ były robione innym aparatem, ale możecie mi wierzyć, że Khadi bardzo wolno się wypłukuje i kolor po miesiącu wygląda niemal identycznie : )

Od marca mam zamiar znowu zabrać się za przyspieszanie porostu aby jak najszybciej obciąć końcówki!

To miłego poniedziałku! :*

About pathyelisia

Początkująca włosomaniaczka, modelka - amatorka, pasjonata fotografii na studiach psychologicznych. Lubię tańczyć, śpiewać (chociaż niekoniecznie mi to wychodzi). Generalnie mało jest takich rzeczy, których nie lubię robić :) Wystarczy mi odpowiednia osoba do towarzystwa, ponieważ jestem bardzo społeczna i do życia potrzebuję ludzi :)
This entry was posted in Uncategorized, włosy. Bookmark the permalink.

24 Responses to Henna Khadi – „nowe” rude włosy i podsumowanie lutego

  1. No Name says:

    Will you upload more pictures on deviantart.com?? If not i would be very very sad 😥

  2. Anessca says:

    Piękny kolor i piękne włoski 🙂

  3. Chris says:

    How old are u?

  4. Chris says:

    oh sry i dont now that 😦 you dont have to upload sth if you havent time… Get well soon and i wish you a good mark in your exam! 😀

  5. Chris says:

    How went your exam? I hope you had success… 😀

  6. now that i found you here, i’m always going to enter on your site…it is helping to study a lot. lista de email lista de email lista de email lista de email lista de email

  7. xterius says:

    I wish you the best exam ever 😉

  8. Sorbet says:

    Ahoj! Mam takie same włosy :3 od pół roku farbuje henną po raz pierwszy w życiu. Będę Cię podglądać z ukrycia. Ciekawy patent z winem. Na blogu Czarodzielnicy wyczytałam, że czerwonej papryki można dodać do papki.

  9. michasia mini says:

    Masz śliczny kolor włosów no i oczywiście cudowną długośc 😀

Leave a reply to michasia mini Cancel reply